niedziela, 27 marca 2011

Przemyślenia...

Ostatnio wiele razy w ciągu dnia dotyka mnie jedna myśl... czemu tak wiele w kościołach jest dziś osądu i złości, dlaczego brat brata wydaje na forum, czemu tak niewiele jest MIŁOŚCI o której Jezus dziesiątki razy wspomina na łamach Pisma Świętego.
Trudno mi się do tego odnieść i nie rozumiem, jak i dlaczego tak wiele dzieci Bożych jest szybkich do oceny inności, do szukania tzw. ,,dziury w całym" nawet gdy tej dziury nie ma...

Bóg pokazał mi, że nie mam prawa powiedzieć niczego złego na żadnego człowieka, a szczególnie na tego, który jawnie mówi o Chrystusie, bo tylko jeden Bóg bada serca.
Tato zwrócił mi uwagę na istotę nieba, tak jakbym oglądała całą sytuację z bliska i szepnął mi do ucha, a jeśli spotkasz te wszystkie osoby, które osądziłaś na ziemi w moim wiecznym domu, postaram się by Cię osobiście z nimi zapoznać:)
No tak, zastanawiałam się nad tym, zdecydowanie będę czuła wstyd i zażenowanie...

Cóż, jestem troszkę przerażona tym co dziś dzieje się w kościele, nie osądzam sytuacji, po prostu jest mi strasznie smutno, że ludzie tak często sie kąsają, tak często potrafią ranić słowem....

Jestem Polką i wiem, że moją ojczystą cechą jest patrzenie na wiele spraw negatywnym okiem, doszukiwanie sie problemów i narzekanie...
Teraz po 3 latach spędzonych w Stanach widzę, że nie tędy droga. Staram się patrzeć pozytywnie, szukać we wszystkich ludziach tego co dobre, starać sie ich kochać za to, że po prostu Bóg ich stworzył, że są... Jaka w tym jest niesamowita wolność i siła, kiedy uśmiech nie znika z twarzy, wdzięczność powoduje, że serce bije mocniej i szybciej.
Teraz zapewne wielu nazwie mnie optymistyczną do przesady Polko-Amerykanką...:)

Wracając do tematu, w dzisiejszych czasach potrzebujemy pokoju, a ocena sieje tylko zamęt i jest narzedziem diabła, który ma niezły ubaw wciskając w swoje gierki dzieci Boże.

Modlę sie by kościół był dzisiaj przykładem, obrazem samego Jezusa, aby Jego dzieci patrzyły na to co w górze a nie na to co w dole, i by patrzyły na siebie z miłością!

Proszę nie oceniajmy innych, bo Bóg pewnego dnia bardzo nas zawstydzi...

Brak komentarzy: