poniedziałek, 17 listopada 2008

Tęsknie za Wami


Zastanawiałam się dzisiaj dlaczego ostatnimi czasy nie zamieszczam tak wiele postów na swoim blogu. No cóż, sama nie wiem. Czy mi się nie chce...? Czy nie mam czasu...?
Nie to chyba nie to...
Ostatnio brakuje mi weny twórczej by stukać w klawiaturę:)
To wpływ tej dzwnej pogody, która zawitała do naszego miasta. Strasznie wieje i pogoda zmienia sie co godzinę, raz słońce, raz deszcz, raz mgła, a potem śnieg i to wszystko jednego dnia.
Niestety ja chcąc nie chcąc na pogodę reaguję i myślę, że to właśnie jeden z powodów braku chęci do pisania...
Widzicie, jak ja się wam tłumaczę:)
Wczoraj dowiedziałam się, że pewna kobieta w zborze ostatnio modliła się do Boga, żeby wskazał jej jedną osobę, której trzeba pomóc w te święta...I zgadnijcie kto jej stanął przed oczami:)JA!!!
Co ja mogę napisać, Bóg zawsze się troszczy, tylko czasem trzeba na Niego poczekać, bo On nie działa, jak maszyna na monety, jak wrzucisz to coś zadziała natychmiast:)
Ja czekałam i modliłam się w skrytości Ducha, żeby te świeta pierwszy raz z dala od rodziny, od Polski, miały specjalny charakter. Wierzę, że tak się stanie.
Jedna z rodzin z kościoła zaprosiła nas do swojego domu na pierwszy dzień Świąt. Cieszę się, bo będę mogła zobaczyć, jak się je obchodzi w Stanach.
Dowiedziałam się również, że u większości rodzin, prezenty kupuje się tylko dzieciom. Dorośli mogą cieszyć się sobą, jedzonkiem i swoimi pociechami:)

Kuba też jest bardzo zadowolony, bo zostało mu do zakończenia semestru tylko 4 tygodnie, a potem 3 tygodnie wolnego!!!
Czas tak szybko biegnie, dopiero co tu przyjechaliśmy, a już kończy się pierwszy semestr. Niesamowite:)
Szybciej zawitamy do Polski!
Ostatnio zauważyłam, że na Naszej Klasie wielu moich znajomych zamieszcza zdjęcia krajobrazów polskich gór i morza. Bardzo jestem dumna, że pochodzę z tak pięknego kraju, że tam zawsze czekają na mnie szczególne osoby, i zawsze będą czekać. Aż się łza w oku kręci, na myśl, że za jakiś czas was zobaczę. Mocno w to wierzę. Bóg spełnia nasze marzenia, choćby te nie do spełnienia na ten moment.
Kocham was!!!

Brak komentarzy: