środa, 8 lutego 2012

Zdjęć kilka

Tak właśnie wyglądają moje dziewczyny, jak na razie żyją ze sobą w zgodzie i marzy mi się by tak zostało:), choć ostatnio nasz dobry przyjaciel dał im pobawić się swoim iPhonem, i skutki tego były straszne. Jedna i druga nie chciała ustąpić, nawet ta mniejsza okazała się bardziej sprytna niż ta starsza...aż mi się włos jeży na głowie, kiedy pomyślę, że roczne dziecko potrafi już odblokować telefon by sobie poprzyciskać klawisze...:)






Brak komentarzy: